Aby udokumentowć wklejam, zrobiony tydzień temu z dzieciakami tort cytrynowy. Przepis z blogu,
Moje wypieki.
Moja modyfikacja taka, ze dałam dużo likieru akurat pomarańczowego, oraz pomiędzy warstwami posypałam startą gorzką czekoladą....hmmmmmmmmmmmm pyszny był :) na wierzchu draze czekoladowe z których powstali dwaj solenizanci :). Ogólnie draze pasują a kupilam tylko dlatego ze nie znalazlam w moim wiejskim sklepie zadnych czekoladowch ozdob..np ziaenek kawy. Minus taki ze po pewnym czasie puszczaja kolor troche. Ale tort i tak pyszny był.



Nie mogę za długo patrzeć na te zdjęcia bo jestem aktualnie na diecie kopenhaskiej dzień 7 :(
ale mimo to smacznego :)