sobota, 27 listopada 2010

Rodzinnie

Trochę mnie nie było ale to nie oznacza że nic nie robię :) nałóg to nałóg i trzeba swoje oddziergać.

Dzisiaj pewna rodzinka która wyruszyła w daleki świat i ostatecznie zdecydowała się zamieszkać w Stolicy :):):)

Ojciec...może nie widać bo zdjęcia na szybko robione to fan piłki nożnej i pewnegto klubu piłkarskiego (podpowiedź :do rozpoznania po szaliku ), dodatkowo w torbie ma oczywiście piłkę do nogi ale jakoś się nie ujawniła na zdjęciu więc musicie uwierzyć na słowo :)

Mama... posiada berecik oraz chustę dla Bobaska

Bobasek... pci narazie nieokreślonej więc niebieski bo w zależności od regionu Polski oznacza i dziewczynkę i chłopca :) ..bobasek zaopatrzony jest w śliniaczek..wiadomo..niezbędnik bobasa

Córeczka..oczywiście w typowo dziewczęcych barwach posiada również dziewczęce wdzianko.

Aby właścicielce rodzinka się nie gubiła to powstała torebka na zebranie towarzystwa :).

Słodkiego  miłego życia rodzinko w tym wielkim mieście :)






poniedziałek, 15 listopada 2010

Czesławem być...

..nic prostszego.
Moja córa zmienia się błyskawicznie zakładając tą Czapkę.
Jak pewnie niektórzy wiedzą Ona jest mistrzynią w zmianie osobowości, codziennie jest kim innym, no ale w tej czapce zawsze Ciesio :):)
to w ramach kończenia robótek, zrobiam również rękawiczki,ale nadają się tylko do prucia,jako że to moje pierwsze w życiu rękawiczki, pierwsza to lekka porażka :) druga już oki ale zdecydowanie z cieńszej włóczki muszę ściągacz zrobić.




.

niedziela, 14 listopada 2010

Gulikowy sweterek

Młody się wyczekał, bo sweterek robiłam od września
trochę zeszło, ale zawzięłam się i skończyłam, jedna robótka mniej z koszyczka z rzeczami do skończenia:)



wtorek, 9 listopada 2010

Mitenki dla młodej damy

Takie oto powstały w jeden wieczór i powędrowały do pewnej fanki Mitenek :)

mam nadzieję że się podobają właścicielce :)


piątek, 5 listopada 2010

Ciepłe kotki :)

no mniej więcej
szalik zapinany na kotecki. Do tego zrobiłam czapkę ale poszła w świat i nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Jak włascicielka pstryknie to wkleję :)
Włóczka fajna mięciutka o taka . Robiłam podwójnie na drutach nr 5.







Kapcie na bis

Dzisiaj powtarzalnie, kolejne kapcie dla córy ...dla syna również jeszcze są w planie. :)

zrobione na szydełku  z resztek włóczek..tym razem udało mi się zrobić zdjęcie zanim małe zwinne łapki je porwały :)


wtorek, 2 listopada 2010

Kapciowo


Młoda chciała to ma
oczywiście już mocno noszone i ukradkiem pstryknięte zdjęcie.

oki
to mogę iść spać :)
dobranoc