niedziela, 26 lutego 2012

Jeszcze zimowo

Zima podobno już za nami. Jednak dzisiaj nawiedził nas śnieg. Z tej właśnie okazji wklejam póki co zimowe jeszcze rzeczy.
Komplet czapkę i szaili zrobiłam sobie na zimę aby mróz nie miał szans. Włóczka bardzo ciepła, nabyta w secodhandzie jak ogromny szal. Ktoś się narobił ale nie nosił bo szal był ogromni i ciężki. Z niego powstał ten komplet plus getry dla młodej :) , jak odnajdę to zrobię zdjęcia, intensywnie używane jesienią i początkiem zimy, teraz siedzą gdziesz w szafie i czekają na reaktywację :)
Do szalika doszyłam guziki, dzięki temu nie trzeba go wiązać i nigdzie nie ucieka, polecam dla zmarzluchów.

do pakietu ciepłe wełniane i grube skarpety które lada chwila zejdą z drutów.

pozdrawiam






niedziela, 19 lutego 2012

z cyklu uczę się szyć :)

to nadrabiania c.d :)
otrzymałam od Mikołaja i Aniołka razem wziętych maszynę do szycia :), najwidoczniej moje emocjonujące dyskusje ze starą maszyną doszły do ich uszu :)
no i muszę przyznać ta nowa jest suuuper.
Nie opanowałam coprawda jeszcze wszystkich funkcji,...np.. obszywania dziurek (hmmm maszyna zrobiła mi jedną wielką dziurę wciągając materiał do środka :)) no ale cóż, jeszcze to zwalczę.
Wzięłam wzór z burdy na warsztat i z materiału zakupionego za jakieś 2 zeta w secondhandzie, uszyłam sobie sukienkę/tunikę ???
i jakoś poszło, już wiem że ja i tłumacz z burdy, nie do końca nadajemy na tych samych falach, no ale od czego mam mamę, która jest ekspertem w tej dziedzinie.

Żródło: Burda Wydanie 3/2011




za pomocą jak poniżej :)




i przy tłumaczu...czyt...Mama :), która mi wyjaśniła o co chodzi w przyszyciu kołnierza :):)








uszyłam coś co miało wyglądać tak






a dokładniej tak







a wyszło tak

Na rękawy długie zabrakło materiału :(.

Materiał to coś dżersejowego, rozmiar 38





Muszę powiedzieć że jestem zadowolona, w mojej głowie rodzą się kolejne pomysły, głównie dla młodej, a że zapasy materiałów mam (z zapasów mamy głównie :)) to szyć będę sie uczyć dalej.

a co :)

pozdrawiam
























niedziela, 12 lutego 2012

Mitenkowo

Narabiając nadal
tym razem mitnki z wykorzystaniem przepisu Antoniny na mitenki ze wzorem liścia, której blog jest kopalnią pomysłów i wzorów :)

Pierwsze zostały zrobione na zamówienie specjalne, właścicielka jest biegła również w sztukach drugotwych wiec dorobiła sobie kuleczki i sznureczki :) (dzięki za zdjęcia)
Druty: 2,5
Włóczka Katia Austral , strasznie miękka i wdzięczna












a drugie powstały dla.....naszej D..... Kochanej :). Nie napiszę więcej bo mogłabym się narazić.prawda??? :):):)....


Są prawie takie same ale kciuki są wrabiane normalnie a nie metodą liścia jak w poprzednim wypadku.


Druty :2,5


Włóczka Merino







c.d.n. :)






czwartek, 9 lutego 2012

nadrabiam zaległości to święta będą.....a co :)


NO dobrze dobrze, wklejam dalej. Tym razem świątecznie bożonarodzeniowo :). Nie mam wszystkich zdjeć...nie wiedzieć czemu a część rzeczy rozeszła się poprostu.































c.d.n :)


posiadaczka szala oraz posiadaczka mitenek proszone są o podesłanie fotek :)

dzięki























środa, 8 lutego 2012

Wieki mnie nie było wiem :) na początek Tutka












Nie wiem jak to zleciało ale jakoś tak szybciorem :)




Mnóstwo rzeczy powstało w tzw. międzyczasie, nie wszystkie zfocone ale postaram sie nadrobić :)




to na początek Tutka bo jeszcze chyba nie było :) młodego ulubione do spania, powstało jakoś w listopadzie :)


c.d.n. niebawem tylko poszukam fotek świątecznych tym razem a co :)


pozdrowienia