piątek, 7 stycznia 2011

Pcipciamka Gulikowej

Z nowym rokiem trochę szyciowo się zrobiło. :)
Gulikowa otrzymała od Aniołka (dziękujemy Aniołkowi bo pewnie czyta też blogi :)) zielony polarek z przeznaczeniem na piżamkę zimową. Toteż mama zasiadła i uszyła. Poszło jej nieco lepiej niż z pierwszą piżamką bo maszyna jakby bardziej usłuchana ale tak czy inaczej w newralgicznych miejscach odmawiała posłuszeństwa.
Uprzedzając pytania, aplikacja na bluzie, przedstawia wesołą zakręconą dziewczynkę a nie nawiedzoną czarownicę, jak mogliby niektórzy stwierdzić. Wesoła dziewczynka była zdecydowanie bardziej przed przeszyciem a po...hm....sami oceńcie.
W szyciu jest również pajacyk Gulika, w swoim czasie zamieszczę :)
Materiał :Polarek
Rozmiar: 110
Wykrój: Burda






1 komentarz:

  1. fajna piżamka,chociaż dziewczynka jakby trochę demoniczna...Pozdrtawiam.

    OdpowiedzUsuń