wtorek, 14 września 2010

Witam wieczorową porą, jak zwykle :)


Tym razem zainspirowała mnie Zdzid i jej trampeczki. Mimo iż mój młodszy gulik już się nie ma szans na trampeczki załapać, postanowiłam spróbować.
Tak oto powstały i czekają na małego Michałka :) który już niebawem pojawi się na świecie.




Ponieważ uwielbiam małe buciki to zrobiłam jeszcze jedne a co !!! :):)
Tym razem dla małej dziewczynki. Mała dziewczynka się znalazła do obdarowania więc powędrowały sobie razem z czapeczką :)












To już byłoby na tyle inspiracji i kolejne rzeczy będą już super nowe :)
Sweterek gulika powstaje mozolnie gdyż aktualnie bardziej zajmują mnie sprawy remontowe :). Szukam więc żmudnie różnych rzeczy...np lamp :) nawet nie wiedziałam że wśród tego ogromu kinkietów i różnych zwisów (swoją drogą cudowne określenie na lampę, prawda? ) tak trudno będzie mi wybrać cokolwiek...dzisiaj 2 godziny oglądania lamp w Leroy zakonczyły sie tylko głęboką flustracją....wrrrrrrrrrrrrrrrr.
No nic...

ps. tak w sumie to moja bratowa uświadomiła mi że wiosenną porą powstało parę kolczyków szydełkowych...FAKT...odszukam :)

miłego wieczoru bo może ktoś jednak też jeszcze nie śpi i gotuje np obiadek dla rodzinki na następny dzień jak ja :) i słucha trójki ?
dobranoc

3 komentarze:

  1. No śliczności... ale czemu Ty jeszcze nie w łóżku???
    I dzięki za słodkości z ostatniego posta:)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) no ja gotować obiad dla mojego mecizna i dla gulików moich małych na jutro :)
    dzięki :)
    ale widzę że nie tylko ja jednak na nóżkach jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dopiero tu w pełni widzę, jaka Ty płodna rękodzielniczo jesteś;) Niezmienny szacun za pracowitość...o tej porze to ja już tylko martwym bykiem leżę;P

    OdpowiedzUsuń